Forum Wszystko o The L Word Strona Główna Wszystko o The L Word

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marina & Jenny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o The L Word Strona Główna -> Sezon I
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:55, 13 Sie 2007    Temat postu: Marina & Jenny

Tak prawde mowiac na serial zwrocilam uwage tylko dzieki aktorce Karinie Lombard,ktora grajac wczesniej w 4400 zaciekawila mnie.Moze nie tylko uroda,ktora jest jej niewatpliwym atutem,ale i rowniez znajomoscia az 5 jezykow,glosem - charakterystycznym i przeszloscia.
Chcialam zobaczyc jak poradzi sobie w tym projekcie,ktory do najlatwiejszych,tak mysle,nie nalezy.Bylam rozczarowana bardzo pozytywnie,grala kobiete,pewna,silna i twardo stapajaca po ziemi. Dla widza sposob w jaki 'zawladnela" Jenny byl intrygujacy,moze troszke niemoralny... Wyczuwalo sie ta wiez wytwarzajaca sie pomiedzy tymi dwiema bohaterkami, te niepozorne spojrzenia,pasje,namietnosc.
Lecz to co piekne zwykle dla scenatrzystow nie moze trwac wiecznie,zwiazek rozpadl sie.
W 2 sezonie odejscie Mariny tlumaczono proba samobojstwa,tymczasem o aktorce zrobilo sie za glosno i postanowiono wydalic ja z obsady,fani zaczeli nacierac z ogromna sila aby wymusic na tworcach powrot bohaterki,nie pomogly petycje i listy, Marina zaginela na caly 2 i 3 sezon.
Dopiero swiatelko nadziei pojawilo sie w sezonie jak narazie ostatnim,Marina powrocila bowiem... az na 2 odcinki.

Stawiano sobie pytanie czy dzialanie Mariny co do Jenny byly szczere,pelne milosci,sklonnej do zrobienia doslownie wszystkiego,czy moze bylo to chec wylacznie zawladniecia , osaczenia i porzucenia,chwila samotnosci ktora domagala sie bliskosci drugej osoby i tak wiedziac ze slawetna Francesca kiedys w koncu powroci w domowe progi ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:22, 20 Sie 2007    Temat postu:

Ja tez odkryłam ten serial dzięki tej parze, ale szukałam info o Mia Kirshner i przypadkowo znalazłam na youtube filmiki ze scenami Jenny i Marina i tak mnie zaintrygowały, że zaczęłam szukać informacji o filmie i tak odkryłam "L word".
Na razie przeglądałam inne fora angielskojęzyczne, dziwią mnie niektóre reakcje i to jak odbierane są poszczególne bohaterki filmu. Obejrzałam już wszystkie odcinki i teraz pozostaje mi czekać na następny sezon. A w między czasie może sobie podyskutuję z kimś o tym co już obejrzałam. Smile

Co do Mariny też byłam bardzo rozczarowana, że jej powrót w 4 sezonie wyglądał tak skromnie. Ciekawa jestem co spowodowało, że tak właśnie reżyserka zadecydowała. A może sama aktorka Karina Lombard nie chce wrócić do serialu?

Co do Jenny to jestem chyba w mniejszości, która lubi tą postać. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warris
Gość





PostWysłany: Wto 13:52, 21 Sie 2007    Temat postu:

Witam. Nie wiem czy to tu czy tez nie....ale potrzebuje pomocy...Potrzebuje napisy do sezonu 1 odcinka 5 do drugiego sezonu 12 odc. i do 3 sezonu do odc 05,11, 12 Nie moge nigdzie znalesc na necie wiec podaje maila na ktory PROSZE o przyslanie [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:24, 21 Sie 2007    Temat postu:

Co do samej Kariny Lombard,to jak zauwazylam we wszystkich wywiadach mocno podkreslala,ze swietnie gralo jej sie postac Mariny Ferrer oraz ze wyjatkowo sa sobie ukochala...
No ale nie pierwszy raz sie zdaza gdy jakas gwiazda stanie sie zbyt popularna to cichutko ja sie wywala z obsady... smutna rzeczywistosc.

Jak zgaduje to magro to przez film "black dahlia" z Mia ,dotarlas do "The L word" ? a widzialas ja w teledysku Marlina Mansona "Tainted love"? bo podobno tam wystepuje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:55, 21 Sie 2007    Temat postu:

susan napisał:
Jak zgaduje to magro to przez film "black dahlia" z Mia ,dotarlas do "The L word" ? a widzialas ja w teledysku Marlina Mansona "Tainted love"? bo podobno tam wystepuje


Dokładnie tak było! Shocked

"Tainted love" - no cóż przypominam sobie ten teledysk, ale chyba muszę odświeżyć pamięć ze względu na Mia. Smile

Wg mnie 1 sezon i wątek Mia i Marina był na prawdę świetny i bardzo realistyczny, one to świetnie zagrały. Szkoda, że później tak wykombinowali z postacią Jenny...

A scena z pierwszego odcinka, gdzie się poznają na przyjęciu, po prostu rewelacja!
pl_youtube_com/watch?v=X9WBQkodl9Y
(nie mogę jeszcze wysyłać linków, ale myślę, że każdy sobie poradzi)

i ta muzyka w tle, no po prostu mistrzostwo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:29, 21 Sie 2007    Temat postu:

Zgadzam sie, najbardziej ekscytujacy z calego 1 sezonu byl z Marina i Jenny, no ale jakby byly razem przez wszystkie 4 sezony,to powiedzmy sobie szczerze,co by moglo sie zaskakujacego jeszcze dziac ? no oczywiscie jesliby puscic wodze fantazji tak jak np w Modzie na sukces...

co do muzyki to wprost olsniewajaca jest w tej scenie :
[link widoczny dla zalogowanych]
zakochalam sie w tej piosence bez pamieci

P.S. - czemu na tym forum wogole nie chca mi sie avatary wyswietlac? lacznie z wlasnym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:22, 21 Sie 2007    Temat postu:

susan, na razie to jesteśmy we dwie na tym forum, nawet to trochę ekscytujące... Cool

Co do wątku Jenny i Mariny to wciąż zostawili sobie producenci otwartą furtkę na powrót Mariny do serialu, chociaż po tym co zrobili w sezonie 4-tym, to chyba jeszcze sami nie są pewni, w którą stronę to pociągnąć.

Ale wracając do tematu, bo w końcu to wątek o 1 sezonie, to nie wątpliwie, historia Jenny, która zatraca się w swoich pragnieniach, gubi się i czuje zdezorientowana jest wg mnie bardzo realistyczny.

Mia Kirchner świetnie to zagrała. W ogóle podziwiam te aktorki, za to, że miały odwagę i tak świetnie to wszystko zagrały. Bardzo mnie ciekawi jak wpłynęły na nie te wszystkie doświadczenia jakie miały podczas kręcenia tego serialu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:16, 22 Sie 2007    Temat postu:

taka przyjemna wymiana zdan wcale mi nie przeszkadza margo,a Tobie? Smile

Furtka moze i jest,ale szanse na powrot Mariny do Jenny sa raczej znikome,a szkoda...
Odnioslam osobiscie wrazenie ze przez caly 1 sezon Jenny byla osoba dosc niepewna,oczywiscie na poczatku byla dosc niezwykla sytuacja,nagle w zwiazku z mezczyzna, niekrotkim juz pewnie, pojawia sie o dziwo kobieta,ktora jest wyraznie zainteresowana Jenny i powiedzmy sobie szczerze dlugo nie czeka zeby jej to oznajmic Wink
Ale juz pozniej,w czasie trwania zwiazku z Marina (czy byl wogole moment gdy nie przewijal sie tam gdzies ten caly Tim?) Jenny wciaz jakby taka pewna siebie nie byla, ja myslalam ,ze to ona zakonczy ten zwiazek, bo wiadomo ze kiedys kazdy zwiazek musi upasc w popularnym serialu, ale Marina troszke skopala sprawe delikatnie mowiac...
Taki okrutny potrafi byc los... i scenarzysci Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 22 Sie 2007    Temat postu:

Jenny znalazła się w 1 sezonie w bardzo trudnej sytuacji. To nie tylko chodzi o wybór między Timem czy Mariną, tu chodzi o wybór między bezpiecznym konformistycznym życiem, a przekroczeniem jakieś granicy. Kobiety, które znalazły się w takiej sytuacji często poddają się namiętności i do póki nie wiąże się to z podejmowaniem drastycznych i zmieniających ich całe życie decyzji, ciągną to, uzależniają się od tych namiętności, seksu, jest też w tym element ekscytujący, zdrada, tajemnica, ryzyko. Jej reakcja na to jak Tim przyłapał ją z Marina to wszystko potwierdza. Może chciała z tym skończyć i szczerze w to wierzyła, że się uda. Ale zachowanie Tima właściwie popchnęło ją do przekroczenia tej granicy, na której wciąż balansowała. Jak już ją przekroczyła, wszystko się wydało, to zaczęła zastanawiać się nad swoimi prawdziwymi uczuciami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:48, 23 Sie 2007    Temat postu:

no margo ,mamy tu doglebna i bardzo dobra analize, jestem pod wrazeniem ,kawal dobrej tresci Smile przekonalas mnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:12, 24 Sie 2007    Temat postu:

Właśnie sobie odświeżam 1 sezon (udało mi się znaleźć lepsze kopie) i jestem przy odcinku, w którym Jenny dowiaduje się o Francesce, partnerce Mariny. Po takich doświadczeniach można zwątpić we wszystko.
Swoją drogą jeśli życie lesbijek tak właśnie wygląda, jak przedstawia to "L word" (nie chodzi mi o styl życia w LA, tylko relacje i związki), to wszystko jest fajne dopóki się jest młodym, potem już tak fajnie nie jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rasco
Gość





PostWysłany: Pią 9:28, 24 Sie 2007    Temat postu:

Można wtrącić? Widzę, że nastąpiła tu mała wymiana zdań i chętnie się przyłączęSmile Otóż też uważam, że wątek Marina-Jenny byl najciekawszym w pierszym sezonie i wkurza mnie, ze producenci to urwali. Bo nie wydaje mi sie, ze mialoby to sie kiedys odrodzic, mimo tych epizodycznych powrotow Mariny w czwartej serii (choć się łudzęWink) Jakkolwiek do siebie pasowaly (ze zacytuje tylko slowa Alice: "I'll just leave you two to get married"Smile) i, jak mi sie wydaja, a chyba dobrze mi sie wydaje, naprawde kochaly, to to juz nie wroci. Ani jedna, ani druga nie jest juz taką samą osobą. Jenny z I serii, zakręcona, niepewna siebie, niosąca serce na dłoni, to już nie Jenny z 4 serii, którą możnaby określić jednym słowem: "jędza"(wiele osób użyłoby tu innego określenia, angielskiego, na literkę b..., ale nie popadajmy w skrajności; nie jest z nią aż tak źle). Marina, ta pełna uroku, siły, tajemnicy kobieta... okazała się malutka w konfrontacji z uczuciem do Jenny, a ponurą rzeczywistością o imieniu Francesca, która rozdziawiła swoje szpony i wisi nad Mariną jak sęp (swoją drogą, to jak z deszczu pod rynnę - Marina uciekła od męża do Francesci, a teraz ta ją gnębiła). To pokazało nam nieco inną stronę Mariny i... to było super:) Ale powrót w 4 serii... i rozczarowanie. Jest jakaś taka ... Francescowa. Obojętna. Wystarczy spojrzeć na to, że korzysta z oferty trójkącika i, aczkolwiek Jenny na to nie idzie, ona korzysta z uciech z Francuzeczką, nie myśląc najwyraźniej o tym, co Jenny czuje. Nie kumam tego. Co to miało być?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:29, 24 Sie 2007    Temat postu:

rasco, oczywiście można wtrącić Smile
Jak widzisz forum się dopiero rozkręca i mam nadzieję, że jeszcze sobie tutaj podyskutujemy.

Oglądałam parę wywiadów z Ilene Chaiken (która tworzy ten serial) i mam wrażenie, że Jenny to jej ulubiona postać, że ma do niej specyficzny sentyment. Mówiła coś, że jeśli tylko będzie możliwość to Marina wróci w 5 serii. Zobaczymy... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rasco4278



Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3city

PostWysłany: Pią 12:54, 24 Sie 2007    Temat postu:

Nie omieszkam korzystać częściej Very Happy Pozdro dla wszystkich już forujących:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susan



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:40, 24 Sie 2007    Temat postu:

Moze i wrocic do 5 serii,ale czy to jeszcze bedzie ten sam klimat? Nie ma szans zeby Marina i Jenny powrocily do siebie, a ogladanie ich z innymi parnterkami badz partnerami jakos tak ,to juz nie jest to. Nic nie odda uroku 1 sezonu,kiedy ten zwiazek narodzil sie,przezywal swoja swietnosc i w ktorym takze upadl.

Co do tego trojkaciku w 4 sezonie to normalnie bez komentarza. Sprawdzam na youtube co sie bedzie dzialo w 4 sezonie, o patrze klip z Marina,czym predzej ogladam, powrot Mariny w dobrym stylu, takie pokrzepiajace slowa w kierunku Jenny, a potem druga scena i hmm.. trojkacik,zeby podniesc poprzeczke poziomu adrenaliny u widzow. I tylko taka jedna mysl mi sie kolatala "o co chodzi??" Ciekawi mnie co tez takiego Marina powiedziala do tej Francuzeczki, bo chyba nie bez powowu poweidziala do wlasnie po francuzku,a nie po angielsku, zeby Jenny nie zrozumiala...

witaj rasco, jak milo ze coraz to nowa krew tu dolacza Smile Komentuj ile wlezie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o The L Word Strona Główna -> Sezon I Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin