susan |
Wysłany: Pon 19:19, 07 Sty 2008 Temat postu: Helena/Dylan |
|
Jakos na poczatku nie bylam za nimi, ale teraz jak to sobie pieknie odswiezylam na Youtubie (tak, wiem co to za odswiezanie, ale nie mam miejsca na dysku zeby sobie troszke to posciagac). W kazdym razie jestem totalnie ta para zachwycona.
Zastanawia mnie jedno, bo moze jednak youtube zawodzi, czy Dylan tak juz od razu miala zlapac na haczyk kase Heleny, juz od tej sceny z w domu Dylan i ogladaniem tego wstrzasajacego materialu? Bo to na takie znowu przymuszanie sie nie wygladalo
I jeszcze jedno: jaki jest ostateczny wynik spotkania z adwokatami oraz matka Heleny, dochodzi do jakiejs ugody?
I co mniej wiecej mowi Dylan na swoim pozegnalnym, tak sadze, nagraniu?  |
|