Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 12:49, 25 Kwi 2008 Temat postu: Permanentne niebo |
|
a ja zrozumiałam to tak, że aby Carmen doszła do czegoś musiała przespać sie z producentami muzycznymi i Shane to zaakceptowala jako mozliwosc spelniania marzen,.... nie oszukujmy sie Carmen wiele wymaga.... |
|
 |
Gagatka |
Wysłany: Wto 22:34, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Mi się wydaję, że Carmen jednak ściemniała Shane, że ją zdradziła. Chciała się odegrać i wymyśliła wszystko. |
|
 |
Shane_89 |
Wysłany: Nie 13:04, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
A może po prostu nie chcieli pokazywać jak Carmen zdradza Shane, bo woleli pokazać noc Shane z Cherry
Albo jest też inna możliwość: Carmen tylko tak ściemniła Shane... Chciała jej pokazać, że też tak potrafi i że nie pozostała jej dłużna. No bo przecież gdyby w tą samą noc Carmen była z jakąś inną to czy przeżyłaby tak zdradę Shane? Pamiętacie chyba akcję w kuchni... |
|
 |
eat_me |
Wysłany: Śro 19:24, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
dziwnie jakoś
żadnych szczegółów
bo u Shane i Cherry na brak szczegółów narzekac nie mozna
takie troche naciagane wedlug mnie z tym skokiem w bok Carmen |
|
 |
margo |
Wysłany: Śro 17:13, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
no ja z tej rozmowy zrozumiałam tyle, że w ten wieczór w który Shane poszła do Sherry Chafii (czy coś podobnego) to Carmen też zrobiła skok w bok, ale z kim to już nie wiadomo |
|
 |
eat_me |
Wysłany: Śro 16:47, 14 Lis 2007 Temat postu: Shane i Carmen |
|
tak mi sie przypomniało
była taka scena, w której Carmen mówi Shane, ze ja zdradzila
o co w ogole chodzi, bo nie wiem
nawet nie pokazali nic w związku z tym . . . |
|
 |